Sacha inchi

Na liście wartościowych, peruwiańskich produktów  spożywczych  znajdują  się m.in. ziarna sacha ichni. Są one znane również jako orzeszki ziemne Inków Jibaro, ponieważ badacze odkryli, że były uprawiane już ponad 3000 lat temu. Ta roślina – z naukową nazwą Plukenetia volubilis – rośnie głównie w Amazonii, w okolicach peruwiańskich miast San Martín, Huánuco, Ayacucho i Junín. Wyróżnia się wyglądem – ma zielone, gwiaździste owoce i niewielkie rozmiary, ale przede wszystkim niesamowite właściwości odżywcze i prozdrowotne cenione przez medycynę naturalną. Roślina pojawia się sezonowo, w oryginalnej wersji można ją kupić od listopada do maja. Oferowana jest też w postaci oleju, żelatynizowanej mąki i suple-mentów diety. Sacha ichni bywa wykorzystywana także w produkcji specyfików do pielęgnacji skóry.

Prozdrowotne działanie małych orzeszków

Według Social Health Security (EsSalud): „sacha inchi zawiera 93,6% białka i niezbędnych aminokwasów, które nie są wytwarzane przez organizm i muszą być spożywane w celu utrzymania dobrego stanu zdrowia”.

Roślina ta ma wysoki indeks omega-3 (ponad 48%), omega-6 (36%) i omega-9 (8%), co pomaga kontrolować oraz zapobiegać problemom z sercem, poprawia pracę mózgu i stymuluje tworzenie nowych komórek, zmniejszając ryzyko zachorowania na raka (głównie raka okrężnicy, prostaty i piersi), a także obniża poziom cholesterolu w organizmie.

Skarby zawarte w drobnych nasionkach

Ministerstwo Rolnictwa i Irygacji Peru (MINAGRI) podaje, że sacha inchi zawiera procentowo więcej nienasyconych kwasów tłuszczowych i mniej tłuszczów nasyconych niż wszystkie nasiona oleiste na świecie. Roślina ta ma również niebagatelne znaczenie w leczeniu stłuszczenia wątroby i drażliwej okrężnicy.Ponadto jest rewelacyjnym przeciwutleniaczem, chroniącym komórki skóry przed uszkodzeniami powodowanymi przez promieniowanie ultrafioletowe. Dodatkowo wzmacnia system odpornościowy, zapobiegając zarażaniu się chorobami wirusowymi.W sacha inchi znajdziemy znaczne ilości witaminy E, która rozszerza naczynia krwionośne, zapobiegając tym samym wielu schorzeniom układu krwionośnego. Ponadto roślina ta w składzie odżywek do włosów idealnie nadaje się do przywracania i utrzymywania ich optymalnego wyglądu, od nasady aż po same końcówki. Sacha inchi nawilża i pozwala utrzymać skórę w zdrowiu. Z tego powodu świetnie nadaje się dla osób cierpiących na schorzenia dermatologiczne, jak nadwrażliwość czy suchość.Sacha inchi zawiera witaminę A, która poprawia wzrok, a także witaminę D odpowiedzialną za stymulację (i wzmocnienie) rozwoju tkanki kostnej, a tym samym zapobieganie takim chorobom, jak osteoporoza i krzywica.W tym wachlarzu prozdrowotnych składników nie może zabraknąć błonnika, który stwarza uczucie sytości (z tego powodu jest szeroko stosowany w dietach odchudzających) oraz reguluje prawidłowe funkcjonowanie układu pokarmowego.

Pełna treść publikacji do porwania pod wpisem.